Krzysztof Penderecki nie żyje. Radio Kraków jako pierwsze poinformowało o jego śmierci, powołując się na rodzinę. Kompozytor i dyrygent miał 86 lat.
W 2012 roku brytyjski Guardian nazwał go „najprawdopodobniej największym żyjącym polskim kompozytorem”. Penderecki skomponował m.in. cztery opery, osiem symfonii, oprawę chóralną głównie tekstów religijnych, a także utwory kameralne i instrumentalne. Jego najbardziej rozpoznawalne utwory to Ofiarom Hiroszimy – Tren, Pasja według św. Łukasza, Polskie Requiem oraz III Symfonia.
Kompozytor w swoim życiu otrzymał wiele nagród. Należą do nich Prix Italia: w 1967 i 1968 roku, a także aż czterokrotna Nagrodę Grammy - w 1988, 1999 (dwie) i 2017 roku. Jego utwory można słuchać w takich filmach jak "Egzorcysta", "Lśnienie", "Dzikość serca", "Ludzkie dzieci", "Katyń" oraz "Wyspa tajemnic".
Z chwilą odejścia profesora Krzysztofa Pendereckiego polska kultura poniosła niepowetowaną stratę - powiedział w Radio Kraków prof. Stanisław Krawczyński, rektor Akademii Muzycznej w Krakowie.
Urodził się 23 listopada 1933 roku w Dębicy. Kompozycję zaczął studiować pod kierunkiem Franciszka Skołyszewskiego. Studia kontynuował w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie pod kierunkiem Artura Malawskiego i Stanisława Wiechowicza. Ukończył je w 1958 roku i został asystentem przy Katedrze Kompozycji S. Wiechowicza. W latach 1966-68 Penderecki był wykładowcą w Volkwang Hochschule für Musik w Essen.
Krzysztof Penderecki miał 86 lat. Był profesorem i rektorem Akademii Muzycznej w Krakowie.
KB