Minęły już trzy tygodnie, odkąd książę Harry i Meghan Markle ogłosili, że opuszczają rodzinę królewską. Ich decyzja zaskoczyła królową Elżbietę II, która dowiedziała się o pomyśle wnuka z mediów. Odejście książęcej pary z dworu miało odbić się również na kondycji księżnej Kate.
Jak donosi magazyn "Us Weekly", księżna Kate Middleton mocno odczuwa odejście jej szwagra i Meghan Markle. Podobno nie czuje się najlepiej.
Kate wpada w panikę i miewa napady lęku. Ledwo ma czas na odpoczynek, a kiedy próbuje zasnąć, jej umysł ciągle pędzi - donosi informator.
To samo źródło podaje, że Kate pracuje po 18 godzin i "martwi się, że będzie musiała pogodzić się z wszelkimi dodatkowymi obowiązkami, które mogą teraz spaść na jej głowę". Ta sytuacja z pewnością nie naprawi relacji pomiędzy księżną Kate, a Meghan Markle. Panie nie rozmawiały ze sobą od czasu odejścia książęcej pary Sussex z dworu. Nie zmienia to jednak faktu, że amerykańskiej aktorce jest z tego powodu przykro. Ponoć odżyła, kiedy po dwóch latach wróciła do Kanady.
Harry i William postanowili z kolei załagodzić konflikt, jaki miał narastać między nimi od czasu, kiedy ten pierwszy zaręczył się z rozwódką. Jak myślicie, czy jeszcze kiedyś zobaczymy tę czwórkę razem?
MŁ