• Link został skopiowany

"Rolnik szuka żony". Ania wydała kolejne oświadczenie w sprawie rozstania z Kubą. Ma dość komentarzy na ten temat

Ania i Kuba z "Rolnik szuka żony" niedawno rozstali się, o czym poinformowali fanów na swoich profilach w social mediach. Na tym jednak się nie skończyło.
Ania i Kuba
Rolnik szuka żony

Ania i Kuba z szóstej edycji "Rolnik szuka żony" byli jedną z najbardziej lubianych par. Widzowie bardzo im kibicowali, zwłaszcza że już na samym początku programu Kuba wybrał tylko Anię i to ją chciał bliżej poznać. W finałowym odcinku dowiedzieliśmy się, że parze udało się stworzyć relację, co potwierdzały jej wspólne zdjęcia w social mediach.

Niestety, kilka dni temu Ania wydała oświadczenie na Instagramie, w którym wyjawiła, że rozstała się z Kubą. To wywołało spory szok wśród fanów, którzy zaczęli oskarżać Anię o rozstanie. Teraz uczestniczka show postanowiła po raz kolejny zabrać głos w tej sprawie.

Anna Bardowska zdradziła imię córki:

Zobacz wideo

Ania z "Rolnik szuka żony" wydała kolejne oświadczenie

Uczestniczka show ma już dość komentarzy pod postami i zdecydowała się ponownie odnieść do rozstania. W długim wpisie nawiązała do m.in. oskarżeń, że to przez nią rozpadł się związek, bo nie potrafiła się zakochać w Kubie.

Zgłaszając się do programu, oboje chcieliśmy znaleźć bliską nam osobę. Oboje podczas nagrań byliśmy bardzo szczęśliwi i wierzcie lub nie, ale nie jest mi miło czytać złe rzeczy na temat Kuby, a jemu na mój temat. Choć wiem, że każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii, to pokażmy klasę i szacunek do innych. Między nami narodziło się uczucie, choć z mojej strony było mniej widoczne przed kamerami to było - napisała Ania.

Ania dodała również, że w ich relacji uczucie nie wystarczyło.

Niestety, są rzeczy, których pomimo uczucia nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Oboje cały czas byliśmy szczerzy, bo to nie był serial, a prawdziwa historia. (...) Tak jak cieszyliscie się naszym szczęściem, tak docencie proszę, że rozstajemy się w spokoju i każdy z nas przeżywa to na swój sposób. Dziękuję za wsparcie i miłe słowa, ale kłótnie słowne pod postami są naprawdę niepotrzebne. Życie toczy się dalej i cieszmy się tym, co mamy - dodała uczestniczka.
 

Być może po tych słowach fani pary w końcu przestaną oskarżać Anię o rozpad związku.

Więcej o: