W tym roku odbędzie się 92. ceremonia wręczenia Oscarów, które są już tradycją w świecie kinematografii. Nic więc dziwnego, że z tym niezwykłym wydarzeniem wiąże się wiele legend i... klątw. Jedna z nich łączy się z dwiema najważniejszymi kategoriami: najlepszego filmu i najlepszej aktorki.
Jedna z nich opowiada o tym, że nie może wygrać statuetki jednocześnie aktor i film, w którym zagrał. Ta "klątwa" wisi już od 15 lat. Na tegorocznych Oscarach tylko dwie osoby mogą przełamać złą passę, ale... łatwo nie będzie, bowiem szanse są bardzo niewielkie.
Mowa tu o Scarlett Johansson, która zagrała w filmie "Historia małżeńska". Drugą aktorką jest Saoirse Ronan, która zagrała w "Małych kobietkach". Obie aktorki i filmy dostały nominacje do Oscara, jeśli jednak Saoirse Ronan ma szansę na statuetkę, tak "Małe kobietki' - nie bardzo. Podobnie sprawa wygląda ze Scarlett Johansson - "Historia małżeńska" raczej nie pokona konkurencji, podobnie jak sama Scarlett.
Szanse na złamanie klątwy są zatem bardzo nikłe. Faworytką w kategorii "najlepsza aktorka" jest Renée Zellweger. Natomiast w kategorii "najlepszy film" największe szanse ma - jak na razie - "Irlandczyk".
Ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 9 lutego 2020 roku. Przypomnijmy, że w tym roku nominowany jest polski film "Boże Ciało" w reżyserii Jana Komasy. Trzymamy mocno kciuki!
BO
Oscarowi faworyci? Odpowiada Zwierz popkulturalny.