Małgorzata Rozenek chętnie promuje różne marki w mediach społecznościowych. Fani nie oszczędzili gwiazdy w komentarzach pod ostatnią publikacją. No bo jak można jednocześnie unikać słodyczy i je reklamować?
Celebrytka zmieściła zdjęcie, na którym siedzi na parapecie, skąpana w grudniowym słońcu. W jednej dłoni trzyma pudełko czekoladek, zaś w drugiej czekoladkę przy ustach. Do tego standardowy, reklamowy opis i post gotowy:
Bo liczy się dobre towarzystwo w każdą pogodę. Słodkiego dnia - napisała Rozenek.
W komentarzach fani zauważyli, że Małgorzata przecież... stroni od słodyczy. Zwrócili uwagę, że na zdjęciu nawet nie skosztowała czekoladki, a tylko ją wącha. Inni uznali, że konto Rozenek to baner reklamowy. Pod postem posypały się krytyczne komentarze, w których Pysiuli wytyka się brak konsekwencji i reklamowanie wszystkiego, co zostanie jej podrzucone:
Hmmm, ale przecież pani unika słodyczy.
Reklama słodyczy przez osobę, która ich nie je.
Gośka, naprawdę masz bidę w domu? Że reklamujesz wszystko jak leci, taka zachłanna jesteś.
Post skomentował mąż gwiazdy, Radosław Majdan. Poprosił Gosię, żeby nie zjadła całej paczki i zostawiła coś dla niego.
Pysiuniu, tylko nie zjedz wszystkiego i zostaw coś dla mnie - skomentował Radosław
Małgorzata dopiero zaczęła odnosić się do tych komentarzy. Tym, którzy dostrzegli nachalną reklamę, gratuluje spostrzegawczości. Wciąż jednak czekamy, co odpisze Radziowi - czy jakaś czekoladka mu się ostanie po tym wąchaniu? Gwiazda potrafi być kąśliwa. Ostatnio internautka zarzuciła Rozenek, że ma 50 lat. Ta nie wytrzymała i odpowiedziała. Komentarz poszedł fance w pięty.
DK
Radosław Majdan opowiedział w "Przerwie na kawę" o synach Małgorzaty Rozenek: Mają swojego tatę, ale nie miałem problemu z ich pokochaniem: