Za nami finał 6. sezonu programu "Rolnik szuka żony". W niedzielnym odcinku Marta Manowska spotkała się z uczestnikami i podsumowała ich udział w show. Niestety, nie wszystkim udało się znaleźć miłość.
Trzeba przyznać, że Marlena i Seweryn to para, która wzbudzała najwięcej emocji. Początkowo mogło wydawać się, że pomiędzy dwójką rodzi się prawdziwe uczucie. Szybko jednak wyszły na jaw nieporozumienia, a nawet podejrzenia o manipulację. Ostatecznie niedoszła para zakończyła swoją relację jeszcze podczas nagrań programu. Ich rozstanie nie przebiegało w pokojowej atmosferze. Oboje rzucali w siebie wulgaryzmami.
W finałowym odcinku "Rolnik szuka żony" okazało się, że zarówno Marlena, jak i Seweryn mają już nowych partnerów. Kobieta przyznała, że jej chłopak jest bardzo troskliwy, a po nagraniach wybiera się z nim na kolację. Jak się poznali? Napisał do niej po programie. Także Seweryn ułożył już sobie życie. Opowiedział Marcie Manowskiej o swojej wybrance.
Ciepła, kochająca, wyrozumiała. Od kilku dni mieszka ze mną. Daje mi dużo pozytywnej energii i wsparcia. Jestem przy niej innym człowiekiem, lepszym - wyznał.
Zachowanie Seweryna w programie wzbudziło wiele kontrowersji i było krytykowane przez widzów. W rozmowie z prowadzącą rolnik przyznał, że nie czyta komentarzy na swój temat.
Odciąłem się od tego całkowicie. Wszystko dzieje się po coś - powiedział.
Kibicowaliście tej parze? Ich kłótnia z pewnością przejdzie do historii najbardziej szokujących momentów w programie "Rolnik szuka żony". Najważniejsze jest jednak to, że aktualnie oboje są szczęśliwi. Niech radość trwa jak najdłużej.
MŁ
Marta Manowska o Marlenie z "Rolnika..."