Niedzielny spacer po Łazienkach Królewskich dla Piotra Rubika zakończył się dosyć nieprzyjemnie. Kompozytora spotkała niemiła sytuacja w restauracji Belvedere, do której wszedł razem z żoną i córkami. Został jednak wyproszony, gdy chciał skorzystać z toalety, nie będąc gościem.
Po tym, jak na swoim instagramie Piotr Rubik wyraził opinię na temat restauracji, cała sytuacja odbiła się ogromnym echem w mediach. Teraz do dyskusji dołączyła Agnieszka Hyży. W wywiadzie dla Plejady broni muzyka i zdecydowanie rozumie jego zachowanie i oburzenie. Jako mama 6-letniej córki wielokrotnie przeżyła podobne sytuacje, choć, jak sama zaznacza, nigdy jej nie wyproszono.
Nigdy nie zdarzyło mi się, żebym w jakikolwiek sposób została wyproszona i w taki sposób potraktowana - mówi prezenterka.
Dodała również, że jednak tak się stało, z pewnością by to nagłośniła - tak samo jak Piotr Rubik.
Rzeczywiście, takie sytuacje czasami mają miejsce i trzeba być bardzo wyrozumiałym i wyczulonym, zwłaszcza dla rodziców z dziećmi, bo nie raz sama się znalazłam w takiej sytuacji. Myślę, że byłabym głęboko rozczarowana, gdybym nie mogła skorzystać. Nie wiem, co bym zrobiła w środku parku. Byłaby to dla mnie bardzo niezręczna sytuacja i pewnie chciałabym wyciągnąć jakieś konsekwencje.
Agnieszka Hyży uważa również, że jako osoba publiczna ma obowiązek nagłaśniać sprawy, które są ważne dla społeczeństwa. Podkreśla również, że gwiazdy powinny głośno mówić o sytuacjach, w których ktoś zachował się źle. Nie dodała jednak, że w Łazienkach Królewskich sporo jest toalet publicznych, z których można skorzystać - i nie trzeba w tym celu wcale wchodzić do jednej z droższych restauracji w Warszawie.
A jaka jest Wasza opinia na ten temat?
BO
Poniżej możecie zobaczyć najgłośniejsze afery gwiazd: