Życie prywatne Weroniki Rosati to w ostatnim czasie jeden z najczęściej komentowanych wątków w polskim show-biznesie. Wszystko za sprawą głośnego rozstania aktorki z Robertem Śmigielskim. Teraz okazuje się, że gwiazdę serialu "M jak miłość" czeka batalia sądowa z ortopedą. Jak dowiedział się "Super Express", Rosati oczekuje, że jej były partner będzie płacił 22 tys. zł alimentów na ich roczną córkę.
W jednym z ostatnich wywiadów aktorka mówiła, że Śmigielski nie interesuje się Elizabeth i płaci nieregularnie. Z informacji, do których dotarł "Super Express" wynika, że ortopeda co miesiąc przelewa na konto Rosati 4 tys. zł. Jednak jak się okazuje, Weronika nie zgadza się na tak niską stawkę.
Pełnomocnik Rosati wysłał Śmigielskiemu gotowe pismo, w którym aktorka żąda 22 tys. zł alimentów miesięcznie. Dodatkowo chce, aby stałym miejscem zamieszkania dziecka było miejsce zamieszkania matki. Ojciec mógłby widywać córkę nie rzadziej niż raz w miesiącu przez kilka godzin – zdradził informator tabloidu.
Dodatkowo Robert Śmigielski w lutym złożył pozew o ustalenie obowiązku alimentacyjnego. Wyraźnie zaznaczył w nim, że chce płacić na córkę 4 tys. zł miesięcznie.
AD