Ola Jordan w 2018 roku zadebiutowała w roli jurorki w "Tańcu z Gwiazdami", zastępując Beatę Tyszkiewicz, której stan zdrowia nie pozwolił na kontynuowanie przygody z show. Już od pierwszego odcinka Jordan pokazała, że nie będzie drugą Iwoną Pavlovic. Teraz ma zacząć brać przykład ze starszej koleżanki.
Ola Jordan większość występów chwali, a jeśli pozwala sobie na krytykę, to bardzo delikatną. Do czasu, kiedy w jury był wymagający i konkretny Michał Malitowski, zachowanie Jordan nie stanowiło problemu. Jednak teraz, gdy tylko Iwona pozwala sobie na mocniejsze komentarze, produkcja wezwała Jordan na dywanik - twierdzi informator serwisu Pomponik.pl.
W kuluarach dużo mówi się o tym, że Ola Jordan została zaproszona na rozmowę do reżysera 'Tańca z gwiazdami". Zwrócił jej uwagę na brak negatywnych komentarzy podczas ocen uczestników. Podobno ma brać przykład z Iwony - czytamy.
Chcielibyście zobaczyć Olę Jordan w ostrzejszej odsłonie? Zmiana postawy może się dla niej okazać sporym wyzwaniem, ale decyzja reżysera show nas nie dziwi. Też macie wrażenie, że wypowiedzi Jordan są po prostu... nudne?
WJ