Alicja Bachleda-Curuś nie ma szczęścia w miłości. Piękna aktorka ma na koncie kilka związków, ale nie trwały one długo, a gwiazda sama wychowuje swojego synka, Tadeusza.
Bachleda swój czas dzieli między Polskę a USA, gdzie mieszka ojciec jej syna, Colin Farrel. To właśnie w Hollywood została kilka dni temu sfotografowana w czasie obiadu z tajemniczym mężczyzną.
<<< ALICJA BACHLEDA-CURUŚ W RESTAURACJI
Alicji towarzyszył przystojny brunet w średnim wieku. Nie wiemy, czy to jej kolega czy może "ktoś więcej". Nie mamy za to wątpliwości, że para jest ze sobą blisko. Aktorka nie była "wyszykowana", prezentowała się naturalnie, słuchała swojego towarzysza pałaszując kolejne porcje jedzenia. Chyba mało która dziewczyna tak zachowuje się na pierwszej randce ;)
Za to mężczyzna nalewał Alicji wodę, siedział też obejmując ją ramieniem, z nogami skierowanymi w jej stronę. Każdy, kto choć trochę zna mowę ciała wie, że taka postawa oznacza otwartość i bliskość.
Myślicie, że między nimi jest coś wiecej niż przyjaźń?
JM