• Link został skopiowany

Matka Rosati skomentowała jej wojnę ze Śmigielskim. "Nie będę jej publicznie bronić"

Teresa Rosati została zapytana o wojnę Weroniki z Robertem Śmigielskim. Jej odpowiedź może zaskoczyć córkę.
Teresa Rosati komentuje walkę córki z byłym partnerem
fot.KAPIF
Zobacz wideo

Od tygodni z pierwszych stron tabloidów nie znika temat Weroniki Rosati i jej wojny z byłym partnerem. Afera zaczęła się po tym, jak aktorka wyznała w wywiadach, że nie spodziewała się, że będzie samotną matką. Jednocześnie zaznaczyła, że Robert Śmigielski nie interesuje się córką, i że gdyby wiedziała, że tak się zachowa, założyłaby rodzinę z kimś innym. Te słowa oburzyły Śmigielskiego. Ponoć poprosił już o pomoc prawników.

Do sprawy włączyła się Krystyna Demska-Olbrychska. Żona aktora, a zarazem przyjaciółka Śmigielskiego nazwała publicznie Weronikę "podłą, prymitywną kłamczuchą". 

Teresa Rosati komentuje konflikt córki z Robertem Śmigielskim

Magazyn "Flesz" poprosił o komentarz Teresę Rosati. Mama Weroniki nie była jednak zbyt chętna do komentowania życiowych wyborów córki.

Nie będę jej publicznie bronić. Przyjęłam dawno temu zasadę, że nie komentuję jej życia i prywatnych wyborów - mówiła.

Dodała też, że Weronika potrafi sama się obronić.

Nawet w tej sytuacji podtrzymuję swoje zdanie. Weronika jest dorosła i sama umie się bronić.

Przypomnijmy, że w obronie gwiazdy stanęła za to Magdalena Środa.

Z zainteresowaniem obserwuję nierówną walkę Weroniki Rosati z ojcem jej dziecka, słynnym ortopedą. To walka publiczna, prowadzona metodą nie wprost, którą zaliczyć można do gatunku metoo (...). Rosati bardzo słusznie walczy z podwójnymi standardami moralnymi (mężczyzna może być poligamiczny, mnożyć się bez ograniczeń i negatywnych ocen, dla kobiety nawet samotne macierzyństwo jest piętnem a zdrada, ciągle jeszcze - hańbą), ale walka to kompletnie beznadziejna, głównie z powodu... kolan, bioder lub innych stawów. Weronika jest młoda i jeszcze tego nie rozumie - czytamy.

Co ciekawe, Weronika nie zamierza się poddawać i planuje pomóc innym matkom. W rozmowie z "Fleszem" wyznała, że wierzy w to, że jej doświadczenia pomogą Polkom wyjść z toksycznych relacji. Dodała też, że ma świadomość tego, że jest w komfortowej sytuacji, bo może pracować, co nie zmienia faktu, że jej kariera ucierpiała.

Na pytanie o to, dlaczego związała się z mężczyzną z przeszłością, odpowiedziała:

Gdybym była mężczyzną, takich pytań nikt by mi nie zadawał.

A Wy co myślicie o tym konflikcie?

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>

KS

Więcej o: