Edyta Górniak spoliczkowała Donatana podczas Opola 2018. Powód? Producent złapał ją za pupę, gdy pozowali razem na ściance.
W obronie Edyty Górniak stanęły nie tylko Karolina Korwin Piotrowska i Dorota Wellman. Allan Krupa, syn wokalistki skwitował całe zajście dość oryginalnie, bo... rysunkiem.
Malunek syna Górniak pojawił się na Instagramie jej agenta.
#fatboyslap (gruby chłopak spoliczkowany) - napisał Allan Krupa.
Sam Donatan napisał na swoim Facebooku sprostowanie, w którym zaznacza, że zaplanował całą sytuację, by "pobudzić ludzi do słusznej dyskusji". Czyż nie brzmi to kuriozalnie? Większość komentujących uznała tłumaczenie Donatana za niestosowne i wręcz żenujące.
Sama Edyta Górniak również zabrała głos.
Są sytuacje, których nie można ignorować. Mam nadzieję, że ten gest wyznaczy granice, których nie można przekraczać - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Całe zajście możecie zobaczyć tutaj:
JT