Opole 2018. Za nami trzeci dzień festiwalu. Na wydarzeniu pojawiły się czołowe gwiazdy polskiego show-biznesu, w tym Edyta Górniak, która zaśpiewała utwór "Andromeda", który stworzyła wspólnie z Donatanem.
Chwilę przed występem na opolskiej scenie duet pozował na specjalnej ściance, gdzie nie obyło się bez skandalu. W pewnym momencie producent złapał Edytę Górniak za tyłek. Jej reakcja była błyskawiczna. Od razu wyciągnęła rękę i spoliczkowała Donatana.
Zresztą... Sami zobaczcie:
Dzisiaj ta przykra dla Edyty sytuacja jest komentowana przez tysiące osób. Na szczęście artystka może liczyć na wsparcie fanów i nie tylko, którzy są bezlitośni wobec zachowania producenta.
Mogła jeszcze mocniej, bo gorszego buraka i chama niż ten prostak nie ma! Go Edi!!!!
Jeszcze bym mu poprawiła!
Porażka!!!
- czytamy pod filmem zamieszczonym na Youtube.
Co więcej, sprawę komentują także polskie gwiazdy. Głos zabrała między innymi Karolina Korwin-Piotrowska.
Edyta Górniak daje w Opolu w pysk jednemu panu, któremu rączka się zsunęła zbyt blisko jej pupy. Ten pan to Donatan. Podobno gwiazdor. Video jest do obejrzenia na @youtube
Dziennikarka ma nadzieję, że reakcja Edyty będzie przykładem dla innych kobiet, które spotkała, czy też spotka równie przykra sytuacja.
Brawo Edyta, dajesz super przykład! Niech inne dziewczyny, kobiety wezmą z Ciebie przykład. Niech walczą. Niech nie pozwalają sobą pomiatać, niech nie dają się uprzedmiotawiać. Jeszcze raz mega propsy! Większość kobiet/ dziewczyn pewnie by to zignorowała, choćby ze strachu, żeby nie usłyszeć „coś ty taka sztywna?”, trzeba do tego odwagi, by to zrobić, by się nie dać. Trzeba z tym walczyć. Z chamówa, seksizmem, poniżaniem, wstydem i obłapianiem bez zgody zainteresowanej.
Mamy nadzieję, że Edyta nie będzie musiała więcej doświadczać tak przedmiotowego traktowania, a inne kobiety wezmą z niej przykład.
MM