• Link został skopiowany

Tadla opublikowała na Instagramie wymowne wideo. "Czy to aluzja do byłego?!". My nie mamy wątpliwości. Mistrzyni ciętej riposty

Beata Tadla opublikowała na Instagramie wideo, na którym zapowiada, że... wypędzi wszystkie krety. Fani dziennikarki są zgodni - "zaorała"!
Beata Tadla, Jarosław Kret
Kapif / EastNews

W ostatnim czasie polski show-biznes żyje rozstaniem Beaty Tadli i Jarosława Kreta. Przypomnijmy, że dotąd żadna ze stron nie powiedziała jasno, że ich związek się skończył, jednak wiele na to wskazuje. A ostatnie wideo, jakie dziennikarka wrzuciła na swój Instagram z pewnością nie uciszy plotek.

Marnie to wygląda... Czas na wiosenne porządki nie tylko w domu #ogródek #wiosna #porzadki #bedziepieknie - napisała pod nagraniem Tadla.
 

Pod postem nie brakowało "ochów" i "achów". Większość fanów dostrzegła wyraźną aluzję do jej życia prywatnego. 

Hahaha, wygrałaś. Uwielbiam i przesyłam gorące uściski, wsparcie i wszystko, co najlepsze - czytamy w komentarzach.
Zaorałaś. Padłam, wstać nie mogę. Od dziś jestem Twoja fanką. BRAWO!
Mistrzyni ciętej riposty! Brawo! Tak trzymać.
Beata 12/10.
Pani Beatko... Czy to jakaś aluzja? - pytali niektórzy.
Musisz pogonić wszystkie!
Czas zadbać o ogród i usunąć szkodnika!

Musimy przyznać, że to naprawdę inteligentnie wbita "szpileczka". Za poczucie humoru... chapeau bas!

Rozstanie Beaty Tadli i Jarosława Kreta

Beata Tadla i Jarosław Kret rozstali się na początku marca po 5 latach. Jako pierwszy doniósł o tym "Fakt", a dziennikarz, który napisał artykuł, stał się obiektem ataku Kreta, który uznał, że ten zmanipulował jego słowa i wymyślił jego problemy w związku. Rozstanie pary tym bardziej zaskoczyło, gdyż oboje wzięli udział w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami".

MM

Więcej o: