Agnieszka Woźniak-Starak była typowana na zastępczynię Magdy Mołek, która jest w ciąży. Jak podaje "Fakt" jednak to nie ona poprowadzi program "Dzień dobry TVN", o czym bardzo marzyła. Miejsce obok Marcina Mellera ma ponoć zająć Ula Chińcz.
Woźniak-Starak w styczniu pojawiła się jako prowadza w jednym z odcinków programu. Jednak opinie o jej sposobie prowadzenia rozmowy z gośćmi nie były pochlebne. Zarzucano jej, że była niezbyt miła dla Joanny Krupy, której zadawała złośliwe pytania.
Tabloid podaje prawdopodobne przyczyny odrzucenia kandydatury Woźniak-Starak. Oprócz negatywnego odbioru po styczniowym odcinku przez widzów, Marcin Meller miał podobno nie poczuć chemii z dziennikarką, co mogło wpłynąć na decyzję produkcji.
Po wywiadzie z Joanną Krupą na Agnieszkę spadła lawina hejtu. Dodatkowo Marcin stwierdził, że gdy współprowadził z Agą poranek nie czuł z nią chemii. Zasugerował, że nie chce być w programie z kimś, kto wzbudza tyle złych emocji - podaje źródło tabloidu.
Źródło podaje także, że to Ula Chińcz zastąpi Magdę Mołek. Ma ona nieskazitelny wizerunek i cieszy się sympatią widzów.
Produkcja TVN stwierdziła zgodnie, że jej miejsce powinna zająć osoba, która dobrze się kojarzy i ma nieskazitelny wizerunek. Wybrano więc Ulę Chincz, o której nikt nie powie złego słowa - podaje "Fakt".
Jak na razie nie podano oficjalnego komunikatu. Kto waszym zdaniem lepiej sprawdzi się w roli prowadzącej "DD TVN"? Agnieszka Woźniak-Starak czy Ula Chińcz?
AW