Karolina Korwin Piotrowska jest oburzona zdjęciem Anny Muchy, które miało upamiętnić zmarłego w sobotę Witolda Pyrkosza. Aktorka pokazała minutę ciszy na planie. Fotografię opatrzyła tagami:
#moment #uchwyconywkadrze #minutaciszy #naplanie #WitoldPyrkosz R.I.P. Na pierwszym planie rezyser Mariusz Malec i operator Jan Budzowski #zaduma #wspomnienie #LucjanMostowiak. Nasz serial już nigdy nie będzie taki sam.
Fani od razu się oburzyli, twierdzili, że minuta ciszy to chwila na prawdziwą zadumę, a nie robienie zdjęć. Do niezadowolonych z takiego zachowania Muchy dołączyła Karolina Korwin Piotrowska, która tak skomentowała zdjęcie.
Ich nie trzeba wykańczać, ośmieszać, wyśmiewać, już nie trzeba, bo widowiskowe samobójstwa popełniają i wykańczają się do spodu sami. #zrobtosam #zosiasamosia #wykonczsiesam #fejmdowalony #smuteczek #mozdzek
Jeszcze ten hashtag #zaduma ?? No naprawdę. Ja tu czuję olbrzymią żenadę. Dziwne, że ona nie - pisali fani.
W obronie Muchy stanął Leszek Stanek.
Ale że co? Że dobrze, że czczą pamięć czy źle, że pokazówa? Ja osobiście nie widzę w tym nic zdrożnego aby kolegę po fachu uczcić minuta ciszy, a że wszyscy żyjemy mediami społecznościowymi to i dzielimy się różnymi rzeczami.
Są chyba jednak granice żenady, ekshibicjonizmu i zwykłej głupoty, nie wszyscy żyją mediami społecznościowymi, nie każdy jest ekshibicjonistą póki co i nie trzeba dzielić się WSZYSTKIM i ZAWSZE - odpowiedziała dziennikarka.
Internauci byli podzieleni. Część przyznała Stankowi rację:
Ja też nie widzę w tym nic złego. Lepsze to, niż zionięcie jadem z rana
Ale nie brakowało też zdecydowanych zwolenników Piotrowskiej:
Media mediami, ale skoro czcimy kogoś minutą ciszy to czcimy, a nie pstrykamy zdjęcia. W niektórych sytuacjach trzeba umieć się zachować, ale to i tak dla niektórych za dużo.
Wpis Karoliny Korwin Piotrowskiej polubiła między innymi Agnieszka Woźniak-Starak i Joanna Horodyńska.
JM