Bartłomiej Topa po latach nieobecności na ekranach w ubiegłym roku powrócił do telewizji, dołączając do obsady serialu "Druga szansa". Gra tam producenta telewizyjnego, którego łączą skomplikowane relacje z bohaterką graną przez Małgorzatę Kożuchowską.
Jak ogłosił śmiało "Super Express", Topa nie jest jednak zadowolony ze współpracy z aktorką. Nie podoba mu się ponoć kierunek, w którym serial zmierza rzekomo pod wpływem Kożuchowskiej, z której zdaniem mocno liczą się scenarzyści. Właśnie dlatego aktor miał podobno poprosić produkcję o zamknięcie wątku granego przez siebie Adama Svenssona.
Bartek poprosił o uśmiercenie swojego bohatera. Zagrał w dwóch seriach, zarobił i chce się wycofać. Boi się, że gdyby grał dłużej w takim serialu, mógłby zacząć tracić w oczach poważnych producentów filmowych. Choć gra czarny charakter, scenariusz "Drugiej szansy" przypomina mu brazylijską telenowelę - czytamy w tabloidzie.
Tymczasem zupełnie inaczej sprawę widzą osoby związane z produkcją, których o wypowiedź poprosił Telemagazyn.pl. Okazuje się, że serial cieszy się coraz większą popularnością, a żadne większe zmiany w fabule nie są planowane.
Te dynamiczne wątki trzeciego sezonu - efekt pracy dużego zespołu profesjonalnych scenarzystów pod kierownictwem Katarzyny Śliwińskiej- Kłosowicz - bardzo przypadł do gustu widzom. Oglądalność trzeciego sezonu wzrosła znacząco względem poprzedniej serii, a widownia rośnie z odcinka na odcinek. Największe zwroty akcji jednak dopiero przed nami. A dla widzów serialu mamy dobrą wiadomość. Napędzony sukcesem ostatnich odcinków, zespół scenarzystów stacji TVN intensywnie pracuje nad kolejnym sezonem! W 4. serii zobaczymy kontynuacje wątków wszystkich głównych bohaterów. Fani serialu nie mają powodów do obaw - kluczowa postać grana przez Bartłomieja Topę nie zniknie z serialu! - informuje produkcja "Drugiej szansy".
Fanki Topy - a tych na pewno jest sporo - mogą więc spać spokojnie!
MK