Justyna Steczkowska ceniła Annę Przybylską za wyjątkowy dystans do siebie.
Ona była mi bliska, spotykałyśmy się co jakiś czas w pracy. Uwielbiałam Ankę. Każde spotkanie z nią to była fantastyczna przygoda. Była tak urocza, pełna życia, zabawna, pełna dystansu do siebie - mówiła o niej Steczkowska w rozmowie z Jastrzabpost.pl.
Gwiazda zdradziła, że umawiała się z Przybylską, że kiedyś spotkają się na jej koncercie, jednak aktorka zawsze odkładała to na potem.
Żałuję, że w końcu nie zobaczyła mnie na koncercie, a ja nie miałam okazji zaśpiewać jej czegoś ze sceny, tak jak jej obiecałam. Wierzę, że jeszcze kiedyś się spotkamy - dodała.
<< GWIAZDY WSPOMINAJĄ PRZYBYLSKĄ >>
Zbigniew Zamachowski co prawda nie pracował z Przybylską, ale kilkukrotnie spotkał się z nią, jak przyznał, "w przelocie".
To, że była piękną, fantastyczną, zmysłową kobietą to dało się zauważyć i na ekranie i w tak krótkich nawet kontaktach. ( ) Była fantastyczną osobą, tym bardziej żal, że i takich ludzi opatrzność, jakoś trochę przedwcześnie, a raczej na pewno przedwcześnie, do siebie powołuje - mówił w Jastrzabpost.pl.
Vic