• Link został skopiowany

Kuźniar odpowiada internautom. "Każdy leming zagłosuje na Ogórek". Ma kredyt we frankach? I najważniejsze: czy Rurek nadal pracuje?

Jarosław Kuźniar zdecydowanie nie jest ulubieńcem internautów. Dlatego zapytany, dlaczego podjął się AMA (ask me anything), odpowiedział, że lubi wyzwania, ale równocześnie - "jest samobójcą". Źle nie było - wręcz przeciwnie.

Najwyraźniej mamy nowego "mistrza ciętej riposty". Nie jest już nim znany z dowcipów i kultowy "wujek Staszek", ale Jarosław Kuźniar . Dziennikarz TVN-u w cuglach poradził sobie z trudnymi, niekiedy mocno podchwytliwymi pytaniami internautów w zorganizowanej na portalu Wykop.pl sesji. Całkowicie też przejął internetowy styl komunikacji i na krótkie, ale treściwe pytania, udzielał równie krótkich odpowiedzi.

Screen z Wykop.pl

Pytania dotyczyły głównie aktualnych, gorących wydarzeń, ale też i odnosiły się do osoby samego Kuźniara. Jeden z pytających chciał wiedzieć, co sądzi o Magdalenie Ogórek, która według niego prezydentem raczej nie zostanie, bo "lemingi i tak zagłosują na Bronka".

Każdy szanujący się leming zagłosuje na Ogórek - odpowiedział.

Padło też pytanie o stosunek Jurka Owsiaka, któremu niedawno Kuźniar zalecał "odpoczynek". Dziennikarz podtrzymał tę opinię.

Raczej pozytywny. Uważam, że nie powinien za siebie przepraszać, ale powinien odpocząć.

Internauci pytali go również, w jakiej walucie ma kredyt ("W euro, boli trochę mniej"), komu wolałby pomóc: górnikom, czy frankowiczom ("Frankowiczom"), albo czy wierzy w emeryturę z ZUS-u ("Nie").

Ktoś przypomniał, że kilka lat temu Kuźniar prowadził "X Factor" i zarzucił mu, że jest mało rozrywkową osobą.

W Polsce rozrywka to wciąż czerwona kulka w nosie klauna, ale to dojrzeje - padła odpowiedź.

Swego czasu w internecie krążył zrzut ekranu z prowadzonego przez Kuźniara na żywo programu, w którym na ekranie pojawił się wpis internauty: "Kuźniar, twoja matka się ciebie wstydzi". Zapytany, jak jego matka zareagowała na wpis, odparł: "Potwierdziła".

Jedno z mocniejszych pytań dotyczyło Radka Sikorskiego, "grillowanego" przez TVN. Kuźniar przyznał, że stacja robi tak, ponieważ polityk podpadł dziennikarzom... charakterem.

Jedno z ciekawszych, ale niezwiązanych bezpośrednio z Kuźniarem pytań dotyczyło słynnego Rurka, którego Kamil Durczok kilka lat temu obrzucił sążnistą wiązanką za "upier*lony stół". Nagranie wypłynęło do sieci i wszyscy zadawali pytanie, kim jest negatywny bohater wiązanki. To był Artur Rurarz, realizator wizji w TVN. Kuźniar potwierdził, że Rurek wciąż pracuje w redakcji.

Z lapidarnych wypowiedzi Kuźniara wprawdzie nie dowiedzieliśmy się o nim za wiele, ale wydaje się, że nie o to tu chodziło. Internauci usiłowali raczej zapędzić dziennikarza pod ścianę niewygodnymi pytaniami, jednak ten zręcznie unikał pułapek i całkiem sprawnie potrafił rozbroić nawet ewidentne miny, jak na przykład tę w pytaniu o reakcję matki.

Screen z Wykop.pl

alex

Więcej o: