Meghan Markle nadal uczy się zasad protokołu, który obowiązuje w rodzinie królewskiej. Jak widać, nie przyswoiła jeszcze wszystkich, albo to stres powoduje, że o nich zapomina.
Książę Harry i księżna Sussex od kilku dni przebywają w Irlandii. Są tam w pierwszej wspólnej podróży dyplomatycznej. Para spotkała się tam z senator Catherine Noone, która poruszyła temat prawa aborcyjnego.
W rozmowie z Noone, Meghan wyraziła swoje poparcie dla Irlandczyków, którzy według wyników głosowania chcą mieć prawo do decydowania o aborcji. Dodała, też że cały czas na bieżąco śledziła ten temat.
Catherine Noone pochwaliła się spotkaniem na swoim Twitterze. Przytoczyła też tam treść rozmowy z Meghan Markle, a to wywołało oburzenie. Według protokołu, członkowie rodziny królewskiej mają zakaz wyrażania swoich poglądów. Co prawda senator Noone usunęła swój wpis z sieci, ale wieść o wypowiedzi Meghan bardzo szybko się rozeszła.
Myślicie, że królowa Elżbieta wyciągnie konsekwencje z tych nagromadzonych wpadek Meghan Markle?
MT