Wczoraj na antenie Polsatu zadebiutował nowy show "Must Be The Music. Tylko Muzyka". Jak przypuszczaliśmy najjaśniejszą gwiazdą była Kora. Kontrowersyjna wokalistka nie szczędziła słów krytyki uczestnikom.
Najbardziej dostało się dziewczynie, która ubrana była w różową kieckę i śpiewała rockowy kawałek. Od razu skojarzyła się z Dodą. Kora tego niewytrzymała:
Będziesz koczkodanem. Wychodzisz w butach w których chodzisz po ulicy. Wieś śpiewa, wieś tańczy. Obraza dla widza jak wychodzisz w prywatnych ciuchach.
Dostało się też innemu zespołowi rockowemu. Oczywiście od Kory:
W tym wieku to się wypie)dala jak się gra a wy tego nie macie. Nic się tu nie dzieje. Chaos. Beznadziejna gitara basowa. Beznadziejna. Sorry Gregory.
Jak na pierwszy odcinek było dość ciekawie. Ale nie możemy się oprzeć wrażeniu, że 3/4 tekstów Kory została po postu wyciętych. Była aż tak?
Mrock