Choć jubileuszowa edycja uwielbianego przez widzów programu "Rolnik szuka żony" już dawno przeszła do historii, to jej uczestnicy zdecydowanie nie dają o sobie zapomnieć. Jednym z bardziej charakterystycznych bohaterów bez wątpienia był Waldemar. Mężczyzna początkowo bardzo zafascynował się Ewą i to z nią zaczął budować relację. Jednak w finałowym odcinku dowiedzieliśmy się, że uczucie między tą dwójką prysło, a rolnik związał się z Dorotą, którą wcześniej odprawił z kwitkiem do domu. Po programie para kontynuowała relację. Mało tego ich związek wkroczył nawet na kolejny etap, bo jakiś czas temu zakochani poinformowali, że spodziewają się dziecka. Choć bez wątpienia pochłonięci są teraz przygotowaniami do narodzin, to czasem zdarza im się znaleźć chwilę, by udzielić jakiegoś wywiadu. Tym razem poruszyli kilka ważnych tematów w tym ślub, a także krytykę internautów.
Waldemar po udziale w telewizyjnym show pozostaje niezwykle aktywny w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie, gdzie co i rusz dzieli się różnorodnymi nowinkami z życia. Oprócz tego chętnie udziela wywiadów. Ostatnio wraz z partnerką uczestniczył w rozmowie z portalem Party.pl. W trakcie wywiadu rolnik otrzymał pytanie o to, jak radzi sobie z krytyką, która nieustannie na niego spływa. Okazuje się, że sprawa jest na tyle poważna, że jedną z nich postanowił skierować do sądu. "Te najcięższe przypadki takie to też tam nie zamierzam zostawić bez odzewu, gdyż jedną sytuację taką będę miał i będę to miał w sądzie" - wyznał. W dalszej części wypowiedzi Waldemar postanowił zdradzić, co skłoniło go do tak radykalnego kroku. "Uderzył bardzo w moją rodzinę, we mnie uderzył" - wyjaśnił. Po zdjęcia Waldemara zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
W tym samym wywiadzie został poruszony również o wiele przyjemniejszy temat. Mianowicie ślub. Jak się okazuje, Dorota i Waldemar myślą o sformalizowaniu związku na poważnie. Choć nie mają wyznaczonej daty ślubu, a rolnik nie oświadczył się jeszcze ukochanej, to pewne jest, że prędzej czy później raczej staną na ślubnym kobiercu. "Wciąż czekam na ten obiecany pierścionek. Śmieję się, że dałam termin Waldiemu, więc jak się nie zdeklaruje to... Nie należę do kobiet, które lubią niespodzianki, lubię być przygotowana" - wyznała Dorota. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Małgosia zaskoczyła strojem na chrzciny. Odważnie? Spójrzcie na ten wzór.