Chcesz wiedzieć więcej o programach telewizyjnych? Zajrzyj na stronę główną Gazeta.pl.
Nana w reality-show "Hotel Paradise" zdążyła już przyzwyczaić widzów do swojego egzotycznego wyglądu. Uczestniczka chętnie bawi się wizerunkiem i często decyduje się na eksperymenty z włosami. Jakiś czas temu pochwaliła się nową fryzurą i na jej głowie znalazły się warkoczyki poprzeplatane blond pasmami. Długo nie wytrzymała bez zmian i tym razem zaprezentowała, jak wygląda w prostych włosach.
Nana, czyli Natalia Majos może pochwalić się charakterystyczną fryzurą. Jej burza ciemnych loków ma spore grono fanów. Uczestniczka na InstaStories relacjonowała przebieg wizyty u fryzjera. Nana zdecydowała się na wyprostowanie włosów, co w jej przypadku nie należy do najłatwiejszych zadań. Tak mocno skręcone i puszyste włosy potrzebują wysokiej temperatury, by się rozprostować.
Zamieniamy gąbkę na piękność - ekscytowała się Natalia.
Po jakimś czasie Natalia pochwaliła się efektem metamorfozy. Po lokach nie było śladu, a proste pasma wyglądały bardzo naturalnie. W takim wydaniu Majos prezentowała się równie dobrze. Można było zauważyć, że nowa fryzura przypadła jej do gustu. Przyznała, że naturalne włosy są jej kompleksem i w teraz czuje się znacznie lepiej.
To jest tylko prostowanie metodą na szczotkę, a potem prostownicą. Z takiej gąbki, takiej owieczki, piękne proste włosy. Pewnie będzie się to trzymało tylko do pierwszego umycia, no ale i tak warto tak naturalnie sobie włosy wyprostować. Ja jestem zachwycona, bo to dużo zmienia. Zawsze to był mój kompleks, te moje włosy i dzięki dziewczynom chociaż przez chwilę mogę czuć się tak pięknie - powiedziała.
A wam jak się podoba Nana w nowej fryzurze?