"Mam talent" to program, którego każda kolejna edycja udowadnia, że w Polsce nie brakuje niezwykle utalentowanych osób. Dowodem na to może być występ jednego z uczestników programu. Michał Zaorski zasłużył na miano jednego z najlepszych iluzjonistów w kraju.
Michał Zaorski zajmuje się iluzją od 13 lat, a w programie zdecydował się pokazać między innymi sztuczkę z wykorzystaniem kart czy skręconych widelców. Jednak największe wrażenie zrobiło coś zupełnie innego. Michał w pewnym momencie cofnął czas w telefonach wszystkich osób znajdujących się w telewizyjnym studio. Ten występ zrobił niesamowite wrażenie na jurorach, którzy długo nie mogli wyjść z podziwu.
Niech ludzie chodzą na Copperfielda. Ja będę chodził na ciebie! - powiedział Jan Kliment.
Tym magicznym sposobem Michał Zaorski zapewnił sobie miejsce w kolejnym etapie show.
Marzeniem Michała jest prezentowanie rozrywki na najwyższym poziomie. 29-latek zaznacza, że każdy jego występ jest niezwykle ciekawy. W momencie, gdy zaczynał swoją karierę, iluzja była kojarzona z dość kiczowatym wydaniem. Celem Zaorskiego jest prezentowanie wyłącznie nowoczesnej formy magicznego show.
Absolutnie kocham iluzję za jej rozrywkowy charakter. Dlatego od początku chciałem prezentować się zupełnie inaczej, występować w stylowy sposób. W bardzo luźnej, sympatycznej i rozrywkowej formie, ale zawsze z klasą. Dziś nieustannie występuję w zgodzie z moim motto "Rozrywka w dobrym stylu" - napisał Michał Zaorski na swojej oficjalnej stronie.
Przekonamy się już niebawem, czy Michał Zaorski dotrze do finału i będzie walczyć o wielką wygraną.