Od kiedy Andrzej Piaseczny powiedział publicznie, że jest gejem, zaczął coraz chętniej wypowiadać się na tematy społeczne i polityczne. Robi to równie często podczas "Tańca z Gwiazdami", w którym jest jurorem. Niedawno napomniał o ośmiu gwiazdkach, czyli slangu obrażającym partię rządzącą. W poniedziałkowym odcinku tanecznego show również zdecydował się odnieść do słów prawicowców. Tym razem skomentował słowa Jana Dudy o społeczności LGBT.
W niedzielę media obiegły szokujące słowa ojca urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. Jan Duda uważa, że homoseksualizm jest modny i co więcej, można się nim zarazić.
Czynniki kulturowe to efekty promowania tych skłonności. Po prostu homoseksualizm jest w znacznym stopniu zjawiskiem zaraźliwym. Twierdzenie, że płeć to jest kwestia wyboru, które staje się u nas modne, utrudnia dzieciom rozwój psychofizyczny - powiedział Jan Duda.
W czwartym odcinku "Tańca z Gwiazdami" na parkiecie jako pierwsi zaprezentowali się Sylwia Bomba i Jacek Jeschke. Iwona Pavlović nie była zachwycona ich tanecznymi popisami, jednak to i tak nie jej opinia zwróciła uwagę wszystkich. Tuż przed przyznaniem not Andrzej Piaseczny pokusił się o skomentowanie słów ojca prezydenta. Nawiązał również do tańca.
Nie wiem, czy państwo wiecie, od wczoraj w internecie krąży nieśmiała teza pewnego naukowca, że ode mnie można się czymś zarazić. Otóż można się zarazić... wysokimi notami dla uczestników - skomentował.
Cięta riposta?