Dagmara z "Królowych życia" nie dowierzała, gdy dowiedziała się o śmierci Basi. "Zgasła bardzo szybko" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.

O śmierci Basi, partnerki Wicia z "Królowych życia", dowiedzieliśmy się w zwiastunie najnowszego sezonu programu. Kobieta zmarła w maju, a powodem jej śmierci była choroba nerek. Kaźmierska w rozmowie z naszym reporterem ponownie zabrała głos w sprawie odejścia koleżanki.

Czytaj także:

Marcin Dubiel wspiera Lexy Chaplin po przegranej na High League

Dagmara Kaźmierska o śmierci koleżanki: to było niedowierzanie

Dagmara przyznała, że nagła śmierć Basi była dla niej szokiem. Na tę smutną wiadomość zareagowała niedowierzaniem. Wspomina partnerkę Wicia, jako osobę energiczną i bardzo dobrą.

Co możemy czuć po utracie kogoś bliskiego? Czujemy smutek i pustkę (...). Pierwszy moment to było niedowierzanie, nie sądziłam, że Basia tak szybko odejdzie. Była pełna życia i wigoru, zgasła bardzo szybko.

Wspomnienia o zmarłej koleżance skłoniły Kaźmierską do refleksji na temat życia i relacji. Bohaterka "Królowych życia" jest zdania, że ludzie obdarzeni dobrą energią przyciągają do siebie podobne osoby.

To jest energia wszystko, ludzie to bagatelizują, ale po prostu to my wytwarzamy w sobie energię, negatywną bądź pozytywną, i to wszystko przyciągamy - wyznała w rozmowie z Plotkiem.

Dagmara Kaźmierska wiedziała o problemach zdrowotnych pani Barbary

Dagmara Kaźmierska wspierała Wicię i Basię po wyjściu z choroby alkoholowej. Królowa życia mocno związała się z parą, która niebawem miała sformalizować swój związek. Jak wspominała w odcinku najnowszej edycji programu, partnerka Wici od lat miała problemy z nerkami, jednak zbagatelizowała je. Jej stan pogorszył się w ostatnim czasie.

Czytaj także:

Grażyna Wolszczak z synem na wakacjach. Wzięto ich... za parę

Baśka mi już ostatnio podpadała. Jak byliśmy u Jacka, mieliśmy parapetówę, Basia była taka szaro-żółta. Mi coś nie leżało u Basi, coś w jej twarzy, skórze. Basia już wtedy zaczęła się kończyć - wyznała Kaźmierska.

Pani Barbara zmarła 4 maja 2021 roku.