Jan Englert to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Widzowie mogli oglądać go m.in. w "Katyniu", "Komedii małżeńskiej" oraz "Kilerze". Oprócz kariery w branży aktorskiej Jan Englert dba także o swoje pasje. Jedną z nich jest tenis.
Dziennikarz Dominik Wardzichowski opublikował na platformie X nagranie Jana Englerta, który brał udział w turnieju Beskid Cup w Jaworzu. "Jan Englert - 82 lata. Luźne przejście fazy grupowej, w 1/8 finału mecz z Mezo. Pozazdrościć formy. Absolutna legenda i wzór do naśladowania. A takie mecze tylko na turnieju Beskid Cup w Jaworzu koło Bielska-Białej" - czytamy. Na korcie sprawdzili się także m.in. Karol Strasburger oraz Marcin Daniec. Nagranie z Janem Englertem wzbudziło zainteresowanie wśród internautów, którzy ruszyli z komentarzami na temat jego formy. Trzeba przyznać, że 82-letni aktor ma się czym chwalić. "Fajnie, że gra", "Super, że w tym wieku się rusza i za to się należy szacunek", "Normalnie Iga Świątek w spodniach", "Mistrz", "Wow" - czytamy na platformie X.
W 2021 roku Jan Englert udzielił wywiadu portalowi tenismagazyn.pl. Opowiedział o swoim podejściu do tego sportu. "Na korcie jestem szewcem, który próbuje pisać wiersze" - wyznał. Jan Englert wyjawił także, z kim z zawodowców najbardziej chciałby zagrać w tenisa. "Zagrać? Co najwyżej przebić przez siatkę kilka piłek. No oczywiście z Federerem. Kiedyś na kortach Arki w Gdyni graliśmy debla. Ja z Wojtkiem Fibakiem, a po przeciwnej stronie Nastase z kimś, nie pamiętam. Kilka razy udało mi się przebić. Co za radość!" - mówił. Padły także słowa o jego idolu na korcie. "Roger Federer, także ze względu na klasę pozasportową. Jest reżyserem na korcie i obsadza na nim role nie tylko dla siebie. Panuje nad emocjami. Gdybyś nie śledził meczu, a tylko zobaczył, jak po meczu zbliża się do siatki, to z twarzy nie wiedziałbyś, czy wygrał mecz czy przegrał" - skwitował Englert w wywiadzie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!