• Link został skopiowany

Rodzinna tragedia Brada Pitta. Aktor jest pogrążony żałobie. "Nie byliśmy gotowi"

Brad Pitt pożegnał niedawno ukochaną mamę. Jane Etta zmarła w wieku 84 lat. Na Instagramie bratanicy aktora pojawił się chwytający za serce wpis.
Brad Pitt
Wikimedia Commons

Wydawało się, że Brad Pitt trudne chwile ma już za sobą. Aktor wystąpił niedawno w zbierającej świetne recenzje produkcji "F1: Film". Znalazł również szczęście u boku młodszej o niemal 30 lat Ines de Ramon. Para coraz chętniej pojawia się razem publicznie. Ostatnio jednak aktor znów musiał zmierzyć się z traumatycznymi wydarzeniami. Okazało się bowiem, że zmarła jego ukochana mama.

Zobacz wideo Żona Adamczyka poznała Brada Pitta. Jest zachwycona

Nie żyje matka Brada Pitta. Jane Etta miała 84 lata

Jak podaje serwis TMZ Jane Etta Pitt zmarła w wieku 84 lat. Aktor nie odniósł się publicznie do medialnych doniesień, komentarza odmówił także jego przedstawiciel. Śmierć seniorki potwierdziła jednak bratanica gwiazdora Sydney Pitt, która we wzruszającym wpisie pożegnała babcię.

Moja kochana babciu, Jane Etto, nie byliśmy jeszcze gotowi na twoje odejście, ale świadomość, że w końcu możesz znowu śpiewać, tańczyć i malować, sprawia, że jest to trochę łatwiejsze

- zaczęła. "Jeśli znaliście babcię, wiedzieliście, że miała wielkie serce. Głęboko troszczyła się o wszystkich i o wszystko, bez zadawania pytań" - kontynuowała. "Potrafiła dotrzymać kroku nam, wnukom, bez chwili wahania. Miłość, którą dawała, nie miała granic i każdy, kto ją spotkał, to czuł. Nie wiem, jak pójdziemy naprzód bez niej. Ale wiem, że wciąż jest obecna w każdym pociągnięciu pędzla, każdym miłym geście, każdym kolibrze. Była miłością w najczystszej postaci. Mieliśmy prawdziwe szczęście, że mogliśmy ją kochać dorastając i wiem, że żyje w każdym z nas" - zakończyła.

Mama Brada Pitta marzyła o spotkaniu z wnukami. Nie widziała ich osiem lat

Jakiś czas temu serwis Daily Mail donosił, że rodzice Brada Pitta nie spotkali się z dziećmi aktora od ośmiu lat. Rozłąka z wnukami miała być dla nich wyjątkowo bolesna. "Nie widzieli swoich ukochanych wnuków w związku z trwającym rozwodem i batalią prawną między Bradem i Angeliną. Bill i Jane żyją dla swoich wnuków. Byli ważną częścią ich życia, spędzali z nimi dużo czasu" - twierdził informator serwisu. Rozmówca portalu dodał też, że zaistniała sytuacja jest "tragedią dla obu stron". Nie wiadomo, czy przed śmiercią Jane Etta zdążyła spotkać się z którąś z pociech Brada Pitta i Angeliny Jolie.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: