Dorota Szelągowska to ulubienica telewidzów, która od lat przeprowadza metamorfozy w domach i mieszkaniach Polaków. Córka Katarzyny Grocholi 5 października ruszyła z nowym programem "Totalne remonty Szelągowskiej". Pierwszy odcinek show okazał się wielkim sukcesem, a metamorfoza wnętrza zapiera dech w piersiach.
Zobacz też: Dorota Szelągowska miała wypadek na planie programu. "Wysunął mi się dysk, więc nie mogłam chodzić"
Pierwszym bohaterem odcinka programu wyemitowanego na stacji TVN był Stefan z Gdańska, który został zgłoszony do telewizyjnego formatu przez przybraną mamę. Utalentowany muzycznie chłopak spędził dzieciństwo w rodzinach zastępczych lub u babć. Jego życie odmieniło się dopiero w 18. roku życia. To wtedy jego koleżanka Weronika zaproponowała mu wspólną naukę do poprawki z matematyki, a Stefan ostatecznie zamieszkał z koleżanką i jej mamą. Obecnie kończy naukę i wybiera się na studia doktoranckie.
Niezastąpiona Dorota Szelągowska przeprowadziła metamorfozę mieszkania, które chłopak odziedziczył po babci. We wnętrzu pojawiły się jasne kuchenne meble oraz panele. Nie zabrakło rozsuwanych drzwi łączących jadalnie z kącikiem muzycznym, w którym znalazło się miejsce dla pianina i gitary. W sypialni Stefana znajduje się wielkie łóżko oraz przestronna szafa, a jedna ze ścian została przysłonięta szarym materiałem. Pomieszczenia, które wymagały generalnego remontu, zyskały nowy blask.
Szelągowska efektami spektakularnej metamorfozy pochwaliła się na Instagramie. Fani byli zachwyceni:
Kawał dobrej roboty. Jeżeli oglądając program, płaczę się ze szczęścia, to znaczy, że było warto. Brawo!
Zakochałam się w drzwiach zrobionych przez Darka.
Na końcu poryczałam się razem z nimi.
Stefan i jego bliscy byli wzruszeni efektami remontu. Zobaczcie w naszej galerii zdjęcia przed i po. Robi wrażenie?