Gienek Loska nie żyje. Informację o śmierci gwiazdora potwierdził w rozmowie z Plotkiem Prezes Fundacji Muzycznej. Artysta od maja 2018 roku przebywał w śpiączce po wylewie krwi do mózgu. Zmarł wieczorem 9 września w Białooziersku, rodzinnym mieście na Białorusi. Miał 45 lat.
Białoruskie media podają, że przyczyną śmierci muzyka był brak opieki z powodu szerzącej się pandemii koronawirusa.
Polacy poznali Gienka Loskę w 2010 roku, kiedy pojawił się na castingu do programu "Mam talent". Niestety, jury nie poznało się wówczas na jego talencie. Popularność przyniósł mu dopiero program "X Factor". Gienek Loska zaczarował swoim głosem zebraną w studiu publiczność i jury. Jego przygoda z programem trwała do samego finału, w którym pokonał Michała Szpaka i zgarnął czek na 100 tysięcy złotych. Jego muzycznym mentorem w show TVN-u był Czesław Mozil, który wspomina go słowami:
Zanim osobiście poznałem Gienka Loskę, to o nim słyszałem. Po Krakowie krążyły opowieści o niejakim Białorusinie, którego wokal jest równie mocny, jak głowa. Z wielkim żalem przyjąłem informację o jego śmierci. To wielka strata - powiedział w rozmowie z Plotkiem.
Gienka Loskę pożegnała także inna jurorka programu "X Factor", Maja Sablewska.
ZOBACZ TEŻ: Maja Sablewska nie ukrywa smutku po śmierci Gienka Loski. Wspomina go w pięknych słowach [PLOTEK EXCLUSIVE]