W "Dance, Dance, Dance" emocje nie maleją. W każdą sobotę telewidzowie i internauci mogą obserwować poczynania tancerzy, jednak najbardziej interesujące dla nich są potyczki słowne z jurorami, a także taneczne wpadki. Wszyscy uczestnicy zrobili niemałe postępy, toteż walka stała się jeszcze bardziej zacięta. Mimo wszystko program rządzi się swoimi prawami i tym samym kolejna para musiała odpaść. Tym razem padło na Olka Sikorę i Małgorzatę Tomaszewską.
Mimo że zarówno Olek, jak i Małgorzata zatańczyli o wiele lepiej niż w poprzednim odcinku, to nie wystarczyło im punktów, aby pokonać pozostałych uczestników.
W pierwszej części programu Olek i Małgorzata zatańczyli w duecie do piosenki Nsync - It's Gonna Be Me. Co ciekawe, największą uwagę Anny Muchy zwróciła właśnie Małgosia. Jurorka nie szczędziła jej komplementów.
Gosia po naszych ostatnich doświadczeniach, dzisiaj nie oderwałam od ciebie oczu, bo moim zdaniem dziś zasłużyłaś, by na ciebie patrzeć. Miałam wrażenie, że kondycyjnie musicie popracować. Mam poczucie, że Gosia zrobiła postęp, dlatego ode mnie na zachętę 5 punktów- mówiła Mucha.
Mimo dość pozytywnych ocen ze strony jurorów, Małgorzata i Olek wypadli najsłabiej na tle innych duetów. Wszystko rozstrzygnęło się podczas solówek. Tam rywalizacja była jeszcze bardziej zacięta, ponieważ jurorzy wyjątkowo wysoko oceniali wszystkich uczestników.
Podczas zeszłotygodniowych solówek wystąpiła Małgorzata, toteż w tym tygodniu ich duet reprezentował Olek. Jurorzy byli pod wrażeniem jego występu i ocenili go na 23 punkty. Najwięcej słów uznania usłyszał od Anny Muchy, co również było niemałym zaskoczeniem.
To, że dotrwałeś, to uważam, że możemy cię wyróżnić. Kondycja, kondycja, kondycja! Kojarzysz się z takim wujkiem, który tańczy na weselu. Niezasłużenie daję ci 8 punktów- dodała Mucha.
Mimo pozytywnych ocen Olek i Małgorzata, a także Rafał i Mateusz Jonkiszowie byli zagrożeni. To tę druga parę jurorzy ocenili lepiej.
Olek podziękował jurorom i zaznaczył, że ich srogie uwagi były dla niego wielką motywacją.
Super było usłyszeć od was te wszystkie uwagi. One są bardzo motywujące, bo nie chodzi tutaj wyłącznie o taniec. Dodaliście nam tyle wiary w siebie. Bardzo dobre było też to, jak nas zrugaliście czasami. To jest potrzebne, żeby człowiek się otrząsnął i szedł dalej. Spinamy pośladki i nie zatrzymujemy się - podziękował Sikora.
Podobnego zdania była również jego partnerka Małgorzata.
Dziękujemy jury za wszystkie słodkie, ale też i gorzkie słowa, bo one nas wiele nauczyły. Nie tylko w tym programie. Zostaną też w życiu- zapewniała ze sceny.
Żegnając się z publicznością i widzami duet przeznaczył 10 000 zł na rzecz Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą.
Końcowa punktacja wyglądała następująco:
Pamela i Mateusz - 48 punktów
Ania i Mateusz - 43 punkty
Rafał i Przemek - 43 punkty
Rafał i Krzysztof - 42 punkty
Małgorzata i Olek - 36,5 punktów
Spodziewaliście się takiego werdyktu?
RG