"M jak Miłość" w ostatnich odcinkach zaserwowało widzom prawdziwą jazdę bez trzymanki. Magda grana przez Annę Muchę pomyliła tabletki na serce z narkotykami (bardzo mądrze jest trzymać kokainę w szafeczce przy łóżku). W efekcie Magda trafiła w bardzo ciężkim stanie do szpitala, gdzie walczy o życie. Jak dalej potoczą się jej losy?
Czy postać grana przez Annę Muchę przeżyje? Aktorka sama zdradziła, że jej przygoda z "M jak Miłość" jeszcze się nie skończyła. Jak zatem scenarzyści postanowili rozwiązać problem zażycia przez Magdę kokainy?
Tu cali na biało wkraczają fani serialu, którzy podsuwają kilka możliwych rozwiązań. Niektóre z nich są drastyczne, inne całkiem zwyczajne. Zacznijmy od tej najbardziej brutalnej:
Magda będzie potrzebowała kolejnego przeszczepu serca po zażyciu nie tych tabletek, co trzeba. Skąd wziąć serce, kiedy w całym kraju z przeszczepami jest ogólny problem, zaś serial nie jest tu wyjątkiem? Okazuje się, że z pomocą przychodzi Kamil, a właściwie jego stan. Kamil bowiem choruje na raka i gdyby tak umarł, to jego serce mogłoby posłużyć właśnie Magdzie. Dodatkowy zysk jest też taki, że Kamil przepisałby Magdzie spadek i wszyscy, prócz Kamila, byliby w tej sytuacji szczęśliwi.
Myślę, że Magda będzie miała kolejny przeszczep, serce odda jej Kamil, bo on umiera
Kamil ma raka i umiera a Magda potrzebuje nowego serca... I po przeszczepie będzie mieć super wyniki i czas na dziecko... Oprócz tego spadek Kamila będzie dla Madzi
Wersja bardziej "light" brzmi następująco: Magdy stan się polepszy. A co jeszcze przyjemniejsze, zaraz po wyjściu ze szpitala czeka ją ślub, bowiem Andrzej uświadomi sobie nieprzewidywalność życia i zapragnie nagle zawrzeć związek małżeński z Magdą.
I zapewne ta opcja jest najbardziej prawdopodobna, bowiem Kamil dopiero wrócił do serialu i nie ma planów uśmiercania go definitywnie. Ale to jest "M jak Miłość", jeśli można pomylić tabletki na serce z kokainą, to może da się też uśmiercić bohatera, który niedawno ponownie zawitał w serialu.