"Dance, dance, dance". Ostatni odcinek obfitował w emocje. Najpierw starcie z jurorami miała Patrycja Kazadi, której nie spodobał się tekst, że za mało pracowała nad układem. Ale najwięcej kontrowersji wywołała końcowa wypowiedź Pauliny Krupińskiej. Modelka źle zareagowała na to, że to ona i Klaudia Halejcio muszą opuścić program.
Dzisiaj jest taki duży niedosyt, bo tak szczerze, dzisiaj, punktacja wasza jurorzy, była tak dziwna, że mam wrażenie, z całym szacunkiem, to nie jest program o tańcu. Może to jest bardzo krzywdzące, ja wiem, że ten materiał nie pójdzie, ale mam jakieś takie bardzo dziwne, mieszane uczucia… Może to jest zbyt odważne, ale na pewno nie zgodziłabym się z werdyktem, jeżeli chodzi o solo Klaudii, bo po prostu Klaudia byłaś dla nie mnie dzisiaj najlepsza - skomentowała Krupińska.
Po odcinku Krupińska podziękowała na Instagramie ekipie programu i swojej tanecznej partnerce, Klaudii Halejcio. "Beze mnie byłabyś w finale" - napisała i trudno się z tym nie zgodzić. Halejcio od początku radziła sobie świetnie, a jej solówka do Ariany Grande z pierwszego odcinka była jedną z najlepszych. Fani żałują, że zabraknie jej w programie i mocno krytykują Krupińską, zarzucając jej brak pokory.
Chyba ktoś nie umie przegrywać i ma problem z tym, że nie była traktowana ponad wszystkich... Szkoda tylko Paulino, że swoim zachowaniem szkodzisz nie tylko sobie ale też Klaudii, która na to nie zasłużyła.
Krytykę trzeba umieć przyjąć z klasą.
Po prostu brak pokory. To wywracanie oczami przy przemowie jurorów... Piękna, ale tylko na zewnątrz.
Zawsze miałam Panią za babkę z klasą, a tu takie rozczarowanie.
Wywracanie oczami w momencie, gdy ocenia @chodakowskaewa? Brak klasy i zahamowania. Chyba nie potrafi Pani przyjmować krytyki.
Sama Halejcio nie odnosi się do sprawy. Pod postem Krupińskiej podziękowała za "wspaniałą przygodę" i dodała też:
Dziękuję, że jesteś.
Myślicie, że nie ma żalu do koleżanki?
WJ