Przypomnijmy, że cała sprawa rozpoczęła się, gdy TVN24 opublikował artykuł, w którym opisano zachowanie Sławomira Mentzena podczas spotkań z wyborcami. "Kandydat na prezydenta, który odpowiadać na pytania nie chce - biega albo ucieka na hulajnodze. Rzadko można uzyskać od niego jakieś informacje, a jeśli uda się już zadać pytanie, odpowiedź jest mało merytoryczna" - napisano w poście stacji na platformie X. Na ów wpis prędko zareagowali przedstawiciele Konfederacji. "Kiedy zaprosiliście ostatnio Sławomira Mentzena do studia, żeby porozmawiać" - napisano do TVN24 z oficjalnego konta partii. Dziennikarze równie szybko przyszli z dosadną odpowiedzią.
Sławomir Mentzen i Konfederacja kontra TVN24. Ekspertka oceniła nietypową sytuację
"Tylko w marcu zapraszaliśmy Sławomira Mentzena 3.03, 04.03, 05.03, 06.03, 10.03, 15.03, 17.03, 18.03, 19.03, 20.03. Zaproszenia obejmowały poranną rozmowę o 7:30 oraz 'Kropkę nad i'. Ponawiamy więc zaproszenie i liczymy, że tym razem kandydat Mentzen zaprezentuje się widzom TVN24, odpowiadając na nasze pytania" - poinformowali dziennikarze TVN24, kończąc dyskusję wokół tego tematu. Czy internetowa sprzeczka może wpłynąć na wizerunek Mentzena podczas kampanii? Odpowiedziała nam ekspertka ds. PR Żaneta Kurczyńska. - Przy jakichkolwiek wyborach "gra" zawsze toczy się o tych niezdecydowanych wyborców - zaczęła specjalistka znana na Instagramie jako "Okiem PR-owca".
Sławomir Mentzen na pewno nie straci w oczach wyborców, którzy chcą na niego głosować, bo ci znajdą sposób, by to wytłumaczyć. Na pewno straci w oczach tych, którzy głosować na niego nie chcą - po prostu utwierdzą się w przekonaniu, że Sławomir Mentzen nie jest gotowy, by przyjść do TVN i udzielić wywiadu
- wyjaśniła jasno.
Specjalistka ukazała negatywny aspekt całego zajścia. Mówi o błędzie Konfederacji
Żaneta Kurczyńska odniosła się również szerzej do kwestii niezdecydowanych wyborców. To właśnie na nich wymiana zdań pomiędzy TVN24 a Konfederacją mogła najbardziej wpłynąć. - Z punktu widzenia niezdecydowanych - może to wpłynąć negatywnie na wizerunek Sławomira Mentzena, zwłaszcza w kontekście "obrazków", które widać choćby w mediach społecznościowych, gdzie Mentzen po spotkaniach dosłownie ucieka, aby zdążyć na kolejne spotkania - wyjaśniła ekspertka ds. PR.
- Brak chęci udzielenia wywiadu w TVN to kolejny "kamyczek do ogródka" pt. "Sławomir Mentzen boi się konfrontacji". Jeśli jednak kandydat rzeczywiście uważa, że taka wizyta mogłaby mu zaszkodzić, to wcale nie dziwi ten brak chęci wystąpienia w TVN. Natomiast kreowanie nieprawdziwego przekazu, jakoby stacja go nie zapraszała, jest dużym błędem Konfederacji. Ale znowu - jest to błąd, który zapamiętają przeciwnicy tej partii, a nie zwolennicy - podsumowała dla Plotka specjalistka.
