• Link został skopiowany

Kaczyńska audi, Dubieniecki porsche. Przyjechali osobno, ale czas spędzili razem. "Trudno powiedzieć, czy wznowią sprawę rozwodową"

Para spędziła czas razem z córkami.
Marta Kaczyńska i Marcin Dubieniecki
Plotek Exclusive

Jeszcze kilka miesięcy temu planowali rozwód, ale wiele wskazuje na to, że w ogóle do niego nie dojdzie. Para podobno spędza razem dużo czasu. Ostatnio paparazzo przyłapał Martę Kaczyńską i Marcina Dubienieckiego na wspólnym wypadzie.

Marta Kaczyńska i Marcin Dubieniecki spotkali się na na zakończeniu roku szkolnego córek. Każde z nich przyjechało innym autem, Kaczyńska audi, a jej mąż porsche. Jednak potem czas spędzili już wspólnie. Po rozdaniu świadectw cała czwórka wybrała się na plac zabaw. Dubieniecki był w świetnym nastroju. W pewnym momencie na oczach córek i żony zrobił na drabinkach imponującą akrobację. Marta Kaczyńska wyglądała jak zwykle elegancko. W czerwieni jej jeszcze chyba nie widzieliśmy.

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Plotek Exclusive

Na początku czerwca sąd zawiesił postępowanie w sprawie ich rozwodu . Nie wiadomo, czy do niego dojdzie.

Trudno powiedzieć w tej chwili, czy sprawa w ogóle zostanie wznowiona - powiedział Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku w "Na żywo".

Nawet sama Kaczyńska zabrała głos w sprawie rozwodu - w rozmowie z Kingą Rusin w "DD TVN". Była w świetnym nastroju.

Ostatnio Edytę Górniak zapytała pani o ślub, to myślałam, że mnie o rozwód - powiedziała Kaczyńska.
Rozumiem, że rozwodu nie ma? - dopytywała Rusin.
Nie no, nie ma - odparła ze śmiechem.

Podobno para planuje wyjazd z dziećmi do Chorwacji.

Jestem pewna, że w Chorwacji Marta i Marcin odnajdą się na nowo. Przecież tak naprawdę oni się kochają i chcą być ze sobą - mówi w "Na żywo" znajoma Kaczyńskiej.

Dubieniecki złożył pozew o rozwód ostatniego dnia zeszłego roku . Rozprawa rozwodowa odbyła się 10 czerwca. To właśnie wtedy sąd zawiesił postępowanie.

Strony doszły do wniosku, że przyda im się więcej czasu na rozmowę co do dalszych losów małżeństwa. Teraz będą zapewne trwały negocjacje i ustalenia - mówił "Super Expressowi" mecenas Artur Wdowczyk.
Zobacz wideo

Vic

Więcej o: