Pisaliśmy już, że przebywającej w szpitalu po urodzeniu dziecka Skrzyneckiej skradziono laptop i dokumenty (" Katarzynę Skrzynecką okradli w szpitalu "). Policja wie już, kto za tym stoi!
Ustaliliśmy już, że sprawczynią kradzieży jest 24-letnia Anna B. Kobieta nie była pacjentką szpitala - powiedział w rozmowie z Plotkiem rzecznik prasowy stołecznej policji, Maciej Karczyński.
Menadżerka Skrzyneckiej dowiedziała się o złapaniu złodziejki od nas.
Jest to dla mnie nowa informacja, zaraz zadzwonię do Kasi i wszystko omówimy. Bardzo się cieszę. Mamy nadzieję, że uda się odzyskać skradzionego laptopa. Oczywiście pod warunkiem, że złodziejka nie zdążyła go sprzedać - powiedziała Katarzyna Sułek.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy aktorka wyjdzie ze szpitala. Na pewno spędzi tam najbliższe kilka dni. Oby nie spotkały jej tam już żadne przykre niespodzianki!
dedere