W gdańskiej Klinice Hematologii i Transplantologii UCK przeszczepiono wczoraj szpik choremu na białaczkę Nergalowi. Zabieg zakończył się po godzinie 20. Doda od razu pojawiła się w klinice.
Wczoraj pojawiły się infomacje, że burza śnieżna we Frankfurcie zatrzymała kuriera wiozącego komórki macierzyste. Przeszczep stanął pod znakiem zapytania.
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Doda jest z Negalem przez cały czas.
Doda pojawiła się pod kliniką w towarzystwie nieznanego mężczyzny.
Warunki pogodowe były fatalne a droga do kliniki była ograniczona. Duże auta, którymi Doda porusza się na co dzień nie miały szans się przebić przez zaspy. Gwiazda musiała przesiąść się do Fiata.
Doda jest w dobrej formie. A jak czuje się Nergal?
Przypominamy - Przebieg przeszczepu nie był skomplikowany. Wyglądał jak transfuzja krwi. Nergal przez około godzinę podłączony był do kroplówki z komórkami macierzystymi szpiku. Wcześniej jego układ krwiotwórczy musiał zostać zniszczony, by zrobić miejsce dla nowego szpiku.
Ruch i spokój Nergala utrudniają paparazzi. Wczoraj dla Gazeta.pl obsługa kliniki mówiła: