Paparazzi przyłapali wczoraj Taylor Swift i Harry'ego Stylesa na spacerze Central Park Zoo w Nowym Jorku. Towarzyszyła im stylistka One Direction, Lou Teasdale, jej narzeczony Tom i ich córeczka Lux.
Ci, którzy mieli okazję spotkać Taylor i Harry'ego, od razu chwalili się tym na Twitterze. W końcu rzadko widzi się swoich idoli w tak "zwyczajnej" sytuacji.
Twitter
Taylor, Harry i maleńka Lux obserwowali foki. Piosenkarka doskonale odnajdywała się w roli opiekunki.
Czy Taylor i Harry'ego łączy coś więcej? Z relacji tych, którzy mieli okazję ich spotkać wynika, że doskonale czują się w swoim towarzystwie.
Czyżby na naszych oczach rozkwitał kolejny związek w show-biznesie? Czemu na spacerze pojawiła się stylistka 1D z rodziną? Pełnili rolę przyzwoitek? Odpowiedzi na te pytania znają jedynie główni zainteresowani...
Informacje o tym, że Harry i Taylor są parą docierały do nas od pewnego czasu. Na początku października, Perez Hilton napisał, że piosenkarka zaprosiła po gali BBC Radio 1 jednego z One Direction na kolację, którą później w pośpiechu odwołała. Pod koniec października The Sun poinformował, że Harry i Taylor rozstali się. Kilka tygodni temu dziewczyna pojawiła się gościnnie w "X Factor", a jej przygotowania do występu śledził... Harry Styles.
Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie? Zapewne dowiemy się niedługo.