Co robi w tym zestawieniu juror 'Voice of Poland', programu, który na tle innych o podobnym formacie, stawia na merytoryczne komentarze panelu jurorskiego, nie dopuszczając do tego, by publiczność bawiła się kosztem pognębionych uczestników? Nergala trzeba docenić za to, że mimo tych ograniczeń, udaje mu się zachować swój ostry styl i szczerze odpalić uczestnikowi jakimś zdecydowanym tekstem. Jego wyrazistość i zdeklarowany ateizm dodają oliwy do ognia, dzięki czemu dyskusja wokół jego uczestnictwa w programie wciąż trwa:
Uwagę przyciągają może nie tak same komentarze jurora pod adresem uczestników 'TzG', choć i tu zdarzają się perełki, jak niewybredne teksty skierowane zarówno do kolegów z panelu, jak i prowadzących. Podobno w którymś momencie musiała interweniować sama produkcja i przywołać do porządku nie mającego żadnych zahamowań sędziego. Piotr Galiński jednak źle się czuje bez przepychanek słownych i ponoć za kulisami 13. edycji programu już zdążył się wdać w kłótnie o swing z kolegami po fachu. Przypomnijmy sobie parę z jego ostrych wstawek:
Agnieszka Chylińska zawsze była prawdziwą kobietą z jajami. Jednak od kiedy wzięła sobie do serca fakt, iż po odejściu Kuby Wojewódzkiego, została liderką panelu jurorskiego 'Mam talent', jej image nabrał dodatkowej ostrości. Jej cięty język jest skierowany głównie w stronę nieudolnych jej zdaniem uczestników show, jednak piosenkarka może się również "pochwalić" niesnaskami z Robertem Kozyrą. Aga w akcji:
Co by nie mówić, Kora jest prawdziwym odkryciem programu 'Must be the music'. Można się z nią zgadzać lub nie, jednak jej cięta riposta granicząca nieraz z bezczelnością jest tym, co dodaje smaczku tej produkcji. Ma ona na swym koncie, podobnie jak Chylińska, konflikt z kolegą z programu (Adam Sztaba swego czasu sobie u niej nieźle nagrabił), ale dodatkowo nie przebiera w słowach, nie stroni od wulgaryzmów i aż cała chodzi, gdy ktoś lub coś ją odrzuca. Zobaczcie czym, m.in., zasłużyła sobie na zaszczytne drugie miejsce:
Kuba Wojewódzki wciąż zajmuje pozycję lidera w rankingu, na którą zapracował sobie nieszablonowym udziałem w kilku produkcjach o podobnym formacie. Ostatnio można było podziwiać jego kunszt i językowe zabawy słowne w 'X-factorze', gdzie dla podkręcenia atmosfery wdał się w jawny konflikt z nie mającą zbyt wiele do powiedzenia Mają Sablewską. Choć zdaje się, że nikt nie pobije humoru słownego Kuby, to może się wkrótce okazać, że to juror stanie się sam dla siebie zagrożeniem. W finałowych odcinkach popularnego muzycznego show przyjął bowiem rolę dobrego ojca reprezentantów, co stępiło jego dotychczas niezmiennie cięty język. Miejmy nadzieję, ze to tylko chwilowa niedyspozycja i w wiosennej odsłonie programu zobaczymy dawnego Kubę.