Trudne dzieciństwo? Oni coś o tym wiedzą

Przykre doświadczenie spotkały także Edytę Górniak. Gdy miała 9 lat, porzucił ją ojciec, który był Romem. Została z mamą i siostrą. W domu najwidoczniej bywało różnie, bo dziś Edyta nie chce utrzymywać z rodziną kontaktów. W jednym z wywiadów wspomniała, że inna karnacja to była udręka:

Gdy ktoś się źle zachowywał, nauczycielka mówiła, że usiądzie ze mną za karę - wspominała piosenkarka. - Dzieci nie rozumiały, co znaczy mieć pochodzenie cygańskie. Ale rozumiały, co znaczy, że ktoś jest brudny. Gdy byłam nastolatką, wybielałam skórę cytryną i ogórkiem, żeby nie zwracać na siebie uwagi karnacją. Chciałam mieć koleżanki i kolegów, być taka jak oni, nie wyróżniać się.

Agustin był bardzo kochany w dzieciństwie. W jego domu nie było alkoholu czy przemocy. Co zatem się stało? Jego matka, będąc na Kubie zakochała się w weterynarzu. Owocem romansu był właśnie Agustin. Trudna sytuacja doprowadziła do tego, że pod jednym dachem Agustin żył z mamą i jej kochankiem oraz z pierwszą miłością matki i jego kochanką. Los potrafi płatać figle.

Uczestniczka "Top Model. Zostań Modelką" nie miała lekko. Gdy miała 18 lat jej mama zginęła w wypadku samochodowym. Ojciec odszedł wcześniej. Marta szybko musiała nauczyć się dorosłości by zająć się młodszą siostrą. Nikt jej nie pomógł więc musiała sama zarobić na utrzymanie kupionego domu i siostry. Zaczęła więc tańczyć na rurze. W wywiadzie dla "Wyborczej" wspomina to tak:

Tańczyłam na rurze w jednym z warszawskich klubów. Zmusiła mnie do tego sytuacja życiowa. Pochodzę z ubogiej rodziny. Gdy miałam osiemnaście lat moja mama, będąc za granicą, złamała kręgosłup w wypadku samochodowym. Ojciec zmarł wcześniej. Musiałam przysposobić 8-letnią siostrę i się nią zająć. Nie mogłam dziennie studiować i bawić się, jak moi rówieśnicy. Pracowałam, wychowywałam siostrę, a mimo to skończyłam studia na kierunku zarządzanie logistyką w prywatnej szkole.

Agnieszka Orzechowska, czyli polska Angelina Jolie. Uśmiechnięta, zwariowana. Jednak za tym szaleństwem kryje się smutna historia. Agnieszka w dzieciństwo spędziła w domu dziecka. Wszystko przez ojca, który w rodzinnym domu był tyranem. Bił, poniżał i zakrapiał to wszystko wódką. W programie "Kuba Wojewódzki Show" wyznała, że do dziś ma ślady po tym, jak ojciec wbijał jej nóż w plecy czy brzuch.

Kora kochała swoją mamę. Była dla niej wielkim człowiekiem. Co zatem działo się z małą Korą, że chciała się zabić. W wywiadach wielokrotnie mówiła o tym, że samobójstwo to była dla niej ucieczka, robiła to wiele razy:

Non stop popełniałam samobójstwo. Od dziecka wciąż umierałam. Regularnie nie chciałam żyć... - mówiła Kora w "Gali". - Zabijałam się do momentu, kiedy naprawdę prawie umarłam. Odratowano mnie cudem.

Duży wpływ na chęć zabicia samej siebie miał wpływ ksiądz, który Korę molestował:

Pamiętam doskonale, jak strasznie się bałam, gdy wyszłam od tego księdza. Był starym, śmierdzącym człowiekiem, który wpychał mi jęzor do ust i gmerał w majtkach - przerywa milczenie gwiazda.

Kora spędziła kilka lat swojego dzieciństwa w sierocińcu. Czy po takich przeżyciach można być silnym i się uśmiechać? Można, wielkim przykładem jest Kora, która wygrała walkę o lepsze życie.