Jak zwykle hucznie i jak zwykle kontrowersyjnie świętowała swoje 27 urodziny Paris Hilton. Zgromadzeni w klubie "Pure" w Las Vegas goście mieli szansę podziwiać striptiz uroczej jubilatki. Pomimo, że Paris "dwoiła się i troiła", żeby zadowolić zebranych, to jednak zarzucono jej, że przedstawienie jest mało oryginalne i że Paris kopiuj znaną artystkę burleskową - Ditę von Teese.
No, cóż nie da się wszystkim dogodzić. Ważne, że sama jubilatka bawiła się wyśmienicie.