• Link został skopiowany

Zapewnia, że rozstała się z Figurskim w zgodzie, a potem wbija mu szpilę. TAKICH słów chyba nikt się nie spodziewał

Małżeństwo Moro i Figurskiego przeszło już do historii.
Odeta Moro i Michał Figurski
Kapif

Byli ze sobą 12 lat, mają 11-letnią córkę Sonię, uchodzili za.. parę idealną. Czy rzeczywiście? "Byłam kelnerką na bankiecie jego życia" - tak Odeta Moro podsumowała swój związek z Michałem Figurskim.

Dziennikarka dołączyła do grono osób, które na łamach prasy opowiedziały o rozpadzie swojego małżeństwa. Moro w "Gali" próbowała odpowiedzieć na pytanie, co między nią a Michałem Figurskim takiego się wydarzyło, że w czerwcu tego roku przestali być małżeństwem.

Oboje z Michałem domyślamy się, dlaczego to się skończyło. Ale gdybyśmy naprawdę mogli odpowiedzieć na to pytanie, co spowodowało ten kryzys, to byśmy mu zaradzili.

Para był ze sobą tak blisko, że to zabijało ich indywidualność. Relację, jaka ich łączyła, Moro nazwała "wirtualną pępowiną". Mimo że rozstali się w zgodzie i ze względu na córkę utrzymują dobre stosunki i tak wbiła byłemu mężowi szpilę.

Michał jest bardzo towarzyski. Cały czas podtrzymywał kontakty z różnymi ludźmi (...). A ja zawsze byłam raczej... "kelnerką na bankiecie jego życia". Tak jak każda kobieta, która chce dobrze prowadzić dom. Może nawet perfekcyjnie. To określenie: kelnerka na bankiecie życia, moje przyjaciółki i bliskie mi koleżanki uznały za adekwatne.
Odeta Moro i Michał Figurski
Odeta Moro i Michał Figurski Kapif
Kapif

Dziennikarka przyznała, że na początku ich miłość była jak "metafizyczne trzęsienie ziemi". Po latach przyszło jednak załamanie - myślała, że "w życiu nic fajnego" jej  już nie spotka. Jednak dwa lata temu wydarzyło się coś, co sprawiło, że Moro inaczej spojrzała na swój związek, uświadomiła sobie, że jej świat nie jest wcale wąski i nie ogranicza się do "domu, pracy i Michała". Moro zmieniła się nie tylko wewnętrznie, ale i zewnętrznie - schudła aż 12 kg!

Musiałam wymienić całą garderobę. Zaczęłam patrzeć na siebie inaczej i ludzie też patrzyli na mnie inaczej. Te 12 kg to był ten ciężar, który nosiłam na sobie i psychicznie i fizycznie (...) Przestałam być chłodna.

Moro nie ukrywa, że wtedy też związała się z innym mężczyzną. Para znała się już wcześniej. Dziennikarka zdradziła, że Darek jest realizatorem i operatorem - pracują razem. Okazuje się, że mają ze sobą o wiele więcej wspólnego.

Darek to jest człowiek, który też jest doświadczony życiem, związkami. Fajnie jest też spędzać czas z kimś, kto ma dystans do życia.

Moro oddała sprawiedliwość byłemu mężowi - zapewniła, że nie zrzuca na niego całej winy za rozpad ich małżeństwa. Rozmowę podsumowała stwierdzeniem: "tak naprawdę oboje zepsuliśmy ten związek". Cały wywiad przeczytacie w "Gali".

Odeta Moro
Odeta Moro Gala
Gala

Vic

Więcej o: