Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens są parą od ponad dwóch lat. Mimo że początkowo ukrywali swoją relację przed światem, szybko zdecydowali się podzielić swoim szczęściem w mediach społecznościowych. Nie trzeba było długo czekać, aby okrzyknięto ich jedną z najgorętszych par rodzimego show-biznesu. Od tamtej pory regularnie opowiadają o wyjątkowym uczucie, które ich połączyło. Kilkanaście tygodni temu powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w malowniczej Grecji. Teraz przyszedł czas na wspólną sesję zdjęciową i oczywiście wywiad. Joanna Przetakiewicz wróciła wspomnieniami do pierwszego spotkania z mężem.
Joanna Przetakiewicz po raz pierwszy spotkała męża prawie dziesięć lat temu, gdy organizowała pokaz La Manii. Szukała wówczas producenta, a Rinke wydawał się najlepszym kandydatem. Już wtedy wywarł na niej wielkie wrażenie, jednak nie było mowy o żadnym związku. Co ciekawe, Joanna planowała wyswatać przyszłego męża ze swoją koleżanką, która wówczas rozstała się z partnerem.
Spotkaliśmy się. Rinke zrobił na mnie doskonałe pierwsze wrażenie. Potęga tego momentu jest nie do przecenienia. Pamiętam, co bardzo zabawne, że chciałam wtedy wyswatać Rinke z moją koleżanką, która rozstała się z chłopakiem- wspomina Przetakiewicz na łamach "VIVY!".
Jak się już okazało, los miał zupełne inne plany na tę dwójkę.