Leszek Teleszyński
-
Dla roli zaszczepił się na tyfus i zamknął się w szpitalu psychiatrycznym. "Dostałem kilka tysięcy wszy na nogę"
Był jednym z największych ekranowych amantów czasów PRL-u. Nazywano go uosobieniem kobiecych marzeń i polskim Jamesem Bondem. Wielu uważało, że był stworzony do ról arystokratów. Ale charyzma i uroda sprawiały, że w zakazane romanse Leszek...