• Link został skopiowany

Kuba Wojewódzki w sądzie. A kto mu towarzyszył?

Kuba Wojewódzki
Plotek Exclusive

We wtorek odbyła się rozprawa Kuby wojewódzkiego i Michała Figurskiego, którzy są oskarżeni o publiczne znieważenie na tle rasowym Alvina Gajadhura.

Sprawa ciągnie się już od 2011 roku. To właśnie wtedy Wojewódzki i Figurski w "Porannym WF-ie" w radiu ESKA Rock opowiadali niewybredne żarty pod adresem ciemnoskórych. Dotknięty poczuł się rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, Polak o hinduskim pochodzeniu. W programie padły sformułowania:

Może zadzwonimy teraz do Murzyna. Krajowy rejestr Murzynów... Gajadhur, tak, Murzin (śmiech) - żartowali. - Audycję dzisiejszą sponsoruje warszawski oddział Ku-Klux-Klanu. W jakiej sieci on może mieć telefon? Która się z czarnym kojarzy? Buszmeni?

Prokuratura postawiła dziennikarzom zarzuty i we wtorek, 18 marca, obaj stawili się w sądzie. Michał Figurski przyszedł w towarzystwie prawnika, a Kuba Wojewódzki... dwóch ochroniarzy.

W ogóle się nie odzywał, nie reagował na pytania dziennikarzy i fotografów. Przyjechał taksówką. Cały czas towarzyszyło mu dwóch ochroniarzy, którzy na co dzień pracują w Straży TVN. Po godzinie wyszedł z sali rozpraw, tez nic nie komentował. Wsiadł do taksówki i odjechał sprzed sądu. Nie doszło do żadnych nieprzyjemnych sytuacji - mówi nam nasze źródło.

Rozprawa Wojewódzkiego i Figurskiego toczy się za zamkniętymi drzwiami i sąd nie udziela żadnych informacji na jej temat.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z SĄDU

Zobacz wideo

Abc

Więcej o: