Christiano Ronaldo chyba nie chciał mieć kłopotu z matką dziecka bo chciał mieć syna na wyłączność. Chodziły plotki, że w tym celu wynajął surogatkę. Później jednak wyszło na jaw, że matką dziecka jest 20-letnia studentka z Anglii, z którą Ronaldo miał przygodę na jedną noc. Dziewczyna pracowała wtedy jako kelnerka. Podobno Ronaldo zapłacił jej 10 milionów funtów za milczenie i ''wyłączność na dziecko''.
Niedawno piłkarz pojawił się ze swoim 10-miesięcznym synkiem. Chłopiec wygląda i nazywa się jak tatuś. Ronaldo niewiele mówi na jego temat bo chce, żeby jego syn miał spokojne dzieciństwo. Jak podaje portal dailymail.co.uk wiadomo, że w wychowywaniu malca pomaga piłkarzowi jego matka Dolores.
O ojcostwie Ronaldo powiedział:
Oczywiście ojcostwo wpływa na ciebie. To inny rodzaj odpowiedzialności. (...) Oczywiście zmieniam pieluchy. Nie jest to na pewno rzecz, którą lubię najbardziej na świecie, ale to robię.
(Screen z dailymail.co.uk)
Rudy