I choć nie można zapominać o rywalizacji, w jakiej uczestniczą, trudno nie zauważyć, że już sam wyjazd do Maroka był dla nich w pewnym sensie spełnieniem marzeń. Nam zostaje oglądać Casablankę przed telewizorami... Albo ekranami komputera ;)
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!