Na finale "Top Model. Zostań Modelką" zauważyliśmy wyraźny rozdźwięk między jurorami. I nie chodziło tu bynajmniej o różnicę zdań, co do uczestniczek programu, a różnicę w klasie. Dawid Woliński w swoim garniturze od Dolce&Gabbana zaprezentował najwyższą z możliwych, a Marcin Tyszka jej absolutny brak.
Tyszka objawił się jako totalna ofiara mody. Jego zaprojektowany przez Mariusza Przybylskiego garnitur, choć sam w sobie fantastyczny, na Tyszce wyglądał jak zdjęty ze starszego brata.
Każdy ma swoje miejsce. Miejsce Tyszki najwyraźniej jest nie przed, a za obiektywem. Dla dobra świata mody doradzamy szybki powrót.
Mart
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!