Taka natura nastoletnich chłopców, iż w okresie dojrzewania przechodzą mutację głosu (proces, w którym w wyniku zmian fizjologicznych - dochodzi do rozwoju krtani - następuje zmiana brzmienia głosu). Jak się okazuje, Justin Bieber jest właśnie w takim momencie swojego życia i doskonale zdaje sobie sprawę z zagrożeń, jakie niesie ten proces. Chodzi oczywiście o jego karierę muzyczną. Justin postanowił działać - zatrudnił jednego z bardziej rozchwytywanych trenerów głosu, by zadbał o to, aby barwa głosu Justina nie zmieniła się tak bardzo.
A co Justin mówi o całej sytuacji? Wydaje się tym aż tak bardzo nie przejmować...
Każdemu zmienia się głos w okresie dojrzewania. Owszem, załamuje mi się głos, jak każdemu nastolatkowi, ale radzę sobie z tym - mam najlepszego na świecie trenera głosu i razem z nim pracujemy nad moim głosem.
Poza tym, to nie jest tak, że jak tylko zaczynasz mutacje, od razu nie możesz śpiewać. Jest tak, że niektórych dźwięków nie jestem już w stanie z siebie wydobyć, ale inne bez problemu mogę wyśpiewać.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!