Dziś w " Pytaniu na Śniadanie " dziennikarze Michał Ogórek i Kamil Dąbrowa komentowali świat show-biznesu. Panowie raczej nie są kojarzeni z rozrywką, więc ich wiedza na temat gwiazd była znikoma. Postawili zatem na żart. Ten ostatni był raczej niesmaczny.
Gdy zeszło na temat choroby Adama Darskiego , Michał Ogórek powiedział:
Choroba to nie jest wstyd. To pokazuje, że każdego to może dotknąć. Czytałem, że może on się nawróci po tym - mówił Ogórek. Te wszystkie kościelne kręgi twierdzą, że jak go to spotkało to za grzechy, ale jak spada prezydencki samolot to tam o żadnych grzechu nie ma mowy. - Mamy nadzieję, że złego diabli nie wezmą - chciał zakończyć Kamil Dąbrowa. - I że nie jest zepsuty do szpiku kości - wypalił Ogórek.
Komentarz prowadzącej przebił jednak wszystko:
Nie jest zepsuty do szpiku kości. To było bardzo ładne.
No to się uśmiali.
Mrock